MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Po Hroszówce zostało niewiele. O istnieniu tej wsi przypomina drogowskaz i kaplica [ZDJĘCIA]

Marcin Trzyna
Marcin Trzyna
Hroszówka
Hroszówka Marcin Trzyna
Patrząc na pozostałości po wsi Hroszówka aż trudno uwierzyć, że kiedyś tętniło tu życie, a podwórka rozbrzmiewały śmiechem dzieci i głośnymi rozmowami mieszkańców. A tych jeszcze przed II wojną światową było tu kilkaset. Teraz beztroską ciszę co jakiś czas przerywa śpiew ptaków oraz delikatny szmer liści. O Hroszówce, którą w zdecydowanej większości pokrył las, przypominają już tylko zapiski, mapa, znak drogowy i odnowiona przez społeczność ukraińską, wysoka na ok. 5 metrów kaplica św. Jana, która została zbudowana w 1848 roku na pamiątkę zniesienia pańszczyzny.

Spis treści

Tu gruszki musiały smakować najlepiej

Jesteśmy w gminie Dydnia w pow. brzozowskim, na wschodnim brzegu Sanu, pomiędzy Jabłonicą Ruską i Uluczem. Pierwsze wzmianki na temat Hroszówki sięgają 1442 roku - wówczas wieś zapisywana była jako Gruschowka. Nazwa wsi pochodzi od gruszy - można sobie jedynie wyobrazić, że w tej malowniczej miejscowości położonej nad Sanem smakowały one najlepiej. Na przestrzeni wieków miejscowość była różnie zapisywana, m.in. jako Ruszowka sive Gruszowka, Chroszuwka czy Hruszówka.

Po dawnej wsi zostało niewiele

Hroszówkę w większości zamieszkiwali Bojkowie pochodzenia ruskiego i wołoskiego. Przed II wojną światową znajdował się tu dwór i gorzelnia. Wieś nie była bogata, położona blisko Ulucza, to kawał drogi zarówno od Sanoka, jak i od Dynowa.

Hroszówka ma swoją tragiczną historię. W czasie Akcji „Wisła” została całkowicie przesiedlona. Niestety obecnie o istnieniu wsi świadczy niewiele. Zapiski, mapa, tablica drogowa i odnowiona przez społeczność ukraińską kaplica św. Jana. Najprawdopodobniej stoi ona w miejscu starej cerkwi greckokatolickiej, którą rozebrano na przełomie XVIII i XIX wieku. Kaplica została zbudowana w 1848 roku na pamiątkę zniesienia pańszczyzny, ma ok. 5 metrów wysokości. Odremontowana została w latach 90-tych.

Nieopodal znajduje się dawny przysiółek Klaniska. W głębi gęstego lasu odnaleźć można pozostałości po domostwach: resztki cegieł, kamieni. Pod górą Hroszówka skrywa się z kolei mogiła zamordowanych mieszkańców.

Trener szermierki rodem z Hroszówki

W Hroszówce urodził się m.in. Stanisław Spyra (1927-2004), polski szermierz specjalizujący się w szpadzie, trener tej dyscypliny (m.in. reprezentacji Danii), uczestnik II wojny światowej. Odznaczony m.in. Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski czy też Złotym Krzyżem Zasługi. Został pochowany w grobowcu rodzinnym na Cmentarzu Olchowieckim w Sanoku.

Pamięć o Hroszówce i Uluczu

Dawni mieszkańcy Hroszówki i sąsiedniego Ulucza wciąż pamiętają o tych malowniczych, przesiąkniętych dramatycznymi wydarzeniami, terenach. Warto wspomnieć, że od 1990 roku w Uluczu odbywają się coroczne zjazdy wysiedlonych mieszkańców tej urokliwej wioski. Odprawiana jest msza w obrządku unickim, a także organizowane jest ognisko, któremu towarzyszy śpiew i wspomnienia o minionych czasach. W czerwcu br. odbędzie się już XXXV Zjazd Uluczan. W sobotę, 15 czerwca o godz. 14 odmówiona zostanie modlitwa przy kapliczce św. Jana w Hroszówce, następnie uczestnicy zjazdu modlić się będą za zmarłych na miejscu nieistniejącej cerkwi parafialnej św. Mikołaja w Uluczu, a później zasiądą przy ognisku nad Sanem. W niedzielę o godz. 10 odbędzie się uroczysta msza w cerkwi na wzgórzu Dębnik w Uluczu. W ten sposób kontynuowana jest tradycja przedwojennych odpustów, kiedy to na Dębnik ściągały tłumy wiernych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Euro 2024: STUDIO-EURO ODC-3 PRZED MECZEM POLSKA - AUSTRIA

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Po Hroszówce zostało niewiele. O istnieniu tej wsi przypomina drogowskaz i kaplica [ZDJĘCIA] - Nowiny

Wróć na brzozow.naszemiasto.pl Nasze Miasto