- Niektóre tematy lubią ciszę, ale są też takie, o których warto, a nawet trzeba mówić, zwłaszcza w sytuacji, kiedy dotyczy to dobra i rozwoju naszego miasta - dość tajemniczo twierdzi Marcin Kowalski, radny niezależny, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej w Przemyślu.
- W zeszłym roku podjąłem rozmowy z przedsiębiorcą z Krakowa (nie pierwsze podczas obecnej kadencji), którego zainteresowałem zakupem ogromnej działki w strefie ekonomicznej w Przemyślu. Pomimo rozpoczętej wojny na Ukrainie, w wyniku wielu spotkań i rozmów udało mi się go przekonać do jej zakupu - opowiada radny Kowalski.
Działka ma obszar ponad 20 hektarów. Wcześniej należała do Przemyskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Teren nie był użytkowany.
- Oprócz krzaków i trawy nie znajdowało się tutaj nic. Początkowe plany spółdzielni mieszkaniowej były takie, aby w tym miejscu postawić bloki mieszkalne, ale zważywszy na to jak ciężko w Przemyślu o tereny inwestycyjne, prezes PSM podjął decyzję o przeznaczeniu jej pod cele inwestycyjne i zrealizował swoje obietnice - opisuje M. Kowalski.
Po zakupie tej nieruchomości przez inwestora z Krakowa pojawili się nowi przedsiębiorcy, którzy chcą wybudować właśnie na tych terenach swoje przyszłe fabryki.
- Dodatkowo jeden z zainteresowanych przedsiębiorców ma już fabrykę w Przemyślu, w której zatrudnia ponad 60 osób, a docelowo w przyszłym roku chce postawić większą fabrykę, w której zatrudni ponad 300 osób - twierdzi M. Kowalski.
Jak dodaje:
- Myślę, że jest to pierwszy krok w dobrym kierunku rozwoju naszego miasta i takimi nowinami warto się dzielić. Jestem pewny, że ludzie odpowiedzialni w Urzędzie Miejskim dopną tę inwestycję na ostatni guzik i tego im i nam wszystkim życzę.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?