Spadek nastrojów w podkarpackich firmach. Najlepsze perspektywy mają u nas firmy zagraniczne

W grudniu w większości badanych przez GUS obszarów oceny koniunktury gospodarki opinie osób stojących na czele podkarpackich firm były negatywne.

- Najgorsze nastroje gospodarcze wskazywały jednostki prowadzące działalność w transporcie i gospodarce magazynowej. W tej sekcji odnotowano również największy spadek wartości wskaźnika ogólnego klimatu koniunktury w porównaniu z listopadem 2023 r. Gorzej niż w poprzednim miesiącu koniunkturę oceniły również jednostki zajmujące się budownictwem i handlem - potwierdza Angelika Koprowicz z Urzędu Statystycznego w Rzeszowie.

- Należy podkreślić, że mimo pogorszających się nastrojów przedsiębiorcy działający w handlu hurtowym pozytywnie ocenili sytuację w gospodarce. Optymistyczne oceny, podobnie jak w ubiegłym miesiącu, odnotowano w zakwaterowaniu i gastronomi oraz informacji i komunikacji. Przedstawiciele wszystkich badanych rodzajów działalności prognozują utrzymanie zatrudnienia. Natomiast zwiększenie zatrudnienia planują w największym stopniu firmy działające w przetwórstwie przemysłowym. W opinii przedsiębiorców o wysokości wynagrodzeń w ich firmach w największym stopniu decyduje sytuacja finansowa - dodaje Koprowicz

.

- W naszym regionie m.in w Rzeszowie i Mielcu najlepsze perspektywy spokojnej, stabilnej działalności na poziomie co najmniej jak w roku 2023 czekają przedsiębiorstwa, które są własnością największych światowych korporacji z USA i Unii Europejskiej. Jako sprawdzeni dostawcy podzespołów i części do m.in. firm lotniczych i motoryzacyjnych, dysponując nowoczesnymi technologiami, będą kontynuować bezpieczny rozwój - wyjaśnia ekonomista dr Krzysztof Kaszuba.

Podobna sytuacja dotyczy także kilkudziesięciu firm, w większości będących własnością zagranicznych inwestorów, m.in. z branży chemicznej, spożywczej, producentów opakowań szklanych i metalowych.

- Trudna przyszłość i wiele znaków zapytania czeka szeroko rozumianą branżę budowlaną, a szczególnie nie mieszkaniową. Samorządy będą finalizować inwestycje rozpoczęte w 2023 r. w ramach „Polskiego Ładu”. Gorzej z najbliższą przyszłością. Szansa na pojawienie się w tym roku dużych środków z unijnej „7-latki”, 2021-2027, to fatamorgana. Realnie zacznie się spełniać za 2 - 3 lata, bliżej kolejnych wyborów parlamentarnych, bo taka jest logika działania politycznych prestidigitatorów. Ale warto podkreślić, że wiele firm utworzonych w ostatnich latach na Podkarpaciu będzie osiągać swoje pełne moce produkcyjne, a to oznacza wzrost produkcji, zatrudnienia i przychodów ze sprzedaży - tłumaczy rzeszowski ekonomista.

Najciekawsze perspektywy rozwoju ma Stalowa Wola i region, gdzie włodarze zadbali o poprawę sieci dróg, mostów i obwodnic.

- Do tego dochodzą jedne z najlepszych w Polsce, relatywnie tanie, czekające na inwestorów, kilkudziesięciohektarowe tereny inwestycyjne - dodaje K. Kaszuba.

W opinii ekonomisty, ulokowana na terenie gm. Świlcza i Rzeszów strefa przemysłowa Dworzysko znakomicie się rozwija i już zagospodarowała posiadane tereny inwestycyjne. Wszystko też wskazuje, że przy racjonalnym zachowaniu decydentów, będzie okazja na dopisanie już w perspektywie kilku lat pięknego rozdziału historii, jednej z inwestycyjnych perełek województwa podkarpackiego.