ZOBACZ TAKŻE:
INFO Z POLSKI. Tysiące ludzi protestuje. Pożar w Słupsku - poszkodowani niepełnosprawni i dzieci. Zobacz wiadomości z Polski
Jak wyjaśnia Magdalena Partyka - Zając, kierownik SOR i Pogotowia Ratunkowego w stalowowolskim Powiatowym Szpitalu Specjalistycznym, to sztab od zarządzania kryzysowego przy Urzędzie Wojewódzkim odpowiada za lokalizację i ilość karetek w danym województwie, w oparciu o dane dotyczące między innymi ilości wyjazdów, ich rodzajów, czasu dojazdu do miejsca wezwania, który nie powinien być dłuższy niż 30 minut.
- Zdarza się tak, że nie jest to możliwe ze względu na utrudnienia na drodze (remonty, korki), wielkość miasta ale głównym czynnikiem decydującym o czasie przyjazdu jest ilość wyjazdów w danym momencie. Zdarza się, że wszystkie pojazdy są już zadysponowane. Wtedy dyspozytor kontaktuje się z dyspozytornią w Rzeszowie żeby podesłali inną karetkę, na przykład z Niska. Najczęściej jednak to stalowowolskie jeżdżą do Niska, pod Tarnobrzeg, na zdarzenia na trasie do Janowa Lubelskiego - wyjaśnia Magdalena Partyka - Zając. W związku z tym, że na terenie powiatu stalowowolskiego dojazd do Zaklikowa był długi więc w województwie zapadła decyzja, że tam kolejna karetka i punkt będzie właśnie tam.
Pogotowie stalowowolskie ma cztery karetki: trzy są w Stalowej Woli, jedna w Zaklikowie. Jeździ jedna karetka z lekarzem, w pozostałych ratownicy medyczni.
Na flotę stalowowolskiego pogotowia składają się cztery karetki: trzy nowe i jedna starsza. Jak się dowiedzieliśmy władze powiatu i szpitala starają się o nową karetkę u wojewody w zamian za tę starszą bo narazie ilość karetek z pewnością nie zostanie zwiększona.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?