Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wybory samorządowe 2024. Na Podkarpaciu o mandat samorządowy walczy 11 299 osób

Norbert Ziętal
Norbert Ziętal
Na Podkarpaciu o jeden mandat samorządowy średnio ubiega się 3,58 kandydata, czyli mniej niż średnia ogólnopolska, która wynosi 4,55.
Na Podkarpaciu o jeden mandat samorządowy średnio ubiega się 3,58 kandydata, czyli mniej niż średnia ogólnopolska, która wynosi 4,55. Paweł Dubiel
W niedzielę, podczas głosowania w wyborach samorządowych na Podkarpaciu wybierzemy 2536 radnych gminnych i miejskich, 425 radnych powiatowych, 33 radnych Sejmiku Wojewódzkiego. Głosować będziemy również nad 6 prezydentami miast, 45 burmistrzów i 109 wójtów. W przypadku włodarzy miast i gmin w tę niedzielę może nie być rozstrzygnięcia i konieczna będzie druga tura wyborów, która odbędzie się w niedzielę, 21 kwietnia.

W niedzielę w całej Polsce będziemy wybierać 464 wójtów, 906 burmistrzów oraz 107 prezydentów miast. O stanowiska te walczy 6731 osób. Średnio w kraju 4,55 kandydata na jedno miejsce. Na Podkarpaciu o jedno miejsce w różnych samorządach walczy średnio 3,58 kandydata.

Jest o co walczyć, bo to nie tylko stanowisko prezydenta, burmistrza lub wójta, albo funkcja radnego, ale również wpływ na obsadę wielu atrakcyjnych miejsc pracy w urzędzie miasta lub gminy albo starostwie plus różnych komunalnych spółkach, zakładach itp. Wynagrodzenia prezydentów, burmistrzów i wójtów złożone są z kilku składników: zasadniczego, dodatków funkcyjnych i specjalnych oraz za staż. Zależą od liczby mieszkańców danej gminy czy miasta, choć różnice w pensji z tego powodu nie są zbyt duże. Przepisy określają minimalną i maksymalną wysokość poborów, które ustalają rady miast lub gmin. Stawka maksymalna dla wójtów, burmistrzów, prezydentów miast, starostów oraz marszałków województwa nie może przekraczać 11,2-krotności kwoty bazowej. Obecnie jest ona ustalona na poziomie 1 789,42 złotych, co określa maksymalne pobory na 20 041,50 złotych brutto miesięcznie. Minimalne pobory to 16 033,20 złotych.

Radni gminni, powiatowi i wojewódzcy otrzymują diety. Ich wysokość ustalają poszczególne rady, ustawodawca zapisał jedynie wysokość maksymalnej diety. Maksymalna wysokość diety w gminach liczących powyżej 100 tys. mieszkańców dieta wynosi 4 294,61, w tych od 15 tys. do 100 tys. mieszkańców wynosi 3 220,96 złotych, w tych poniżej 15 tys. mieszkańców 2 147,31 złotych.

Najmłodsi kandydaci mają po 25 lat, takich osób jest zaledwie 14 w całej Polsce. 25 lat to minimalny wiek kandydata na prezydenta, burmistrza lub wójta. Dwóch kandydatów ma 80 i więcej lat. Najstarszym jest 81-letni Janusz Korwin-Mikke, który walczy o fotel prezydenta Warszawy. 80-letni Leopold Gomułkiewicz startuje w wyborach na burmistrza Siechnic, w województwie dolnośląskim.

Na Podkarpaciu mamy młodszych kandydatów na włodarzy miast i gmin. Czterech ma 70 lat i więcej. To:

  • 73-letni Stanisław Rokosz, kandydat na wójta gminy Dębica,
  • 73-letni Tadeusz Błażejczak, kandydat na burmistrza Niska,
  • 71-letni Władysław Krzemiński, kandydat na burmistrza Baranowa Sandomierskiego,
  • 70-letni Józef Sieradzki, kandydat na burmistrza Dębicy.

Na Podkarpaciu, w gronie kandydatów na gospodarzy miast i gmin, mamy tylko jednego 25-latka. To Kamil Maciejak, który walczy o prezydenturę w Stalowej Woli.

Najbardziej zażarta walka o stanowisko prezydenta miasta toczy się w Mielcu i Tarnobrzegu. W tych miastach jest aż po siedmiu kandydatów chętnych na prezydenturę. W Przemyślu i Rzeszowie po sześciu kandydatów. Generalnie im większe miasto czy gmina to więcej kandydatów, a w mniejszych często jest tylko jeden kandydat. Choć nie zawsze jest to regułą. Ostra walka wyborcza jest w dwóch, stosunkowo niewielkich gminach. Sześciu kandydatów walczy o funkcję wójt gminy Czarna w powiecie bieszczadzkim. Prawo wyboru swojego kandydata ma w tej gminie zaledwie 1920 osób (mieszkańców, którzy skończyli 18. rok życia). Sześciu kandydatów walczy również o stanowisko wójta gminy Niebylec w powiecie strzyżowskim. Tutaj wyborców jest jednak znacznie więcej, ponad 8,3 tys.

Z drugiej strony są miasta i gminy, w których jest tylko jeden kandydat na wójta. W naszym regionie takich gmin jest aż 21. Największa jest gmina Leżajsk (prawie 16 tys. wyborców). Jedyny kandydat na wójta musi zdobyć powyżej 50 proc. ważnie oddanych głosów. Jeśli tak się nie stanie, nowego gospodarza wybiorą radni, a jeżeli nie dadzą rady to premier.

192 kandydatów na radnych gminnych nie ma konkurentów w swoim okręgu. Tutaj wybory do rad gmin nie odbędą się, taki kandydat otrzyma zaświadczenie o wyborze. W ten sposób w całości zostaną wskazane dwie rady gmin Chmielnik w powiecie rzeszowskim i Kuryłówka w powiecie leżajskim. Nie oznacza to, że w takich okręgach w ogóle nie odbędą się wybory. Mieszkańcy będą głosować na radnych powiatowych, wojewódzkich oraz burmistrzów lub wójtów miast i gmin.

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wybory samorządowe 2024. Na Podkarpaciu o mandat samorządowy walczy 11 299 osób - Nowiny

Wróć na brzozow.naszemiasto.pl Nasze Miasto