Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Porażka Zamczyska Mrukowa w Besku. Sędziowie nie widzieli czy piłka przekroczyła linię bramkową

Bogdan Hućko
Bogdan Hućko
Zamczysko Mrukowa przegrało w Besku z Przełomem 2-3. Zdjęcie ilustracyjne
Zamczysko Mrukowa przegrało w Besku z Przełomem 2-3. Zdjęcie ilustracyjne Bogdan Hućko
W meczu XXI kolejki klasy okręgowej Przełom Besko wygrał z Zamczyskiem Mrukowa. Obie drużyny stworzyły ciekawe widowisko, z dużą dawką emocji dla kibiców.

Gospodarze po dwóch wysokich porażkach ze Startem Rymanów (1-5) i Czarnymi Jasło (0-5) wyszli na ten mecz bardzo zdeterminowani. Szybko objęli prowadzenie po strzale Bartłomieja Kijowskiego z narożnika pola karnego, który wykorzystał niezdecydowanie defensywy Zamczyska.

Przyjezdni doprowadzili do remisu, po tym jak błąd bramkarza Przełomu wykorzystał kapitan Zamczyska Piotr Stachurski. Goście objęli prowadzenie po akcji i strzale Kamila Bilskiego tuż przed końcem I połowy.

Taki wynik mocno podrażnił ambicje Przełomu, którzy po przerwie ruszył do odrabiania strat. Po dograniu piłki z boku przez Dominka Zajączkowskiego, Serhiy Salyuk strzałem z około 15 metrów pod poprzeczkę pokonał Huberta Mastaja.

Zwycięską bramkę gospodarze zdobyli po akcji i strzale Huberta Winiarskiego. Piłka podskoczyła na kępce trawy, odbiła się od słupka i wpadła do bramki.

Przy wyniku 2-2 po strzale głową Piotra Stachurskiego, Zamczysko domagało się uznania bramki, bo ich zdaniem bramkarz Przełomu wygarnął piłkę już zza linii bramkowej. Sędzia główny nie widział, a asystentowi liniowemu interwencję Dzmitry Sidoryna zasłaniali inni zawodnicy i także mógł nie widzieć czy piłka przekroczyła linię bramkową czy nie.

- Mecz zaczęliśmy bardzo dobrze, ale potem spotkanie jakby się uspokoiło i coraz częściej do głosu dochodziło Zamczysko, wykorzystując nasze błędy w obronie. Drużyna z Mrukowej groźna była przy stałych fragmentach gry, a tacy zawodnicy jak Brożyna czy Stachurski robią różnicę. Na drugą połowę wyszliśmy zdeterminowani. Doprowadziliśmy do remisu i po kontrze i rajdzie Huberta Winiarskiego zdobyliśmy zwycięską bramkę. Goście domagali się gola, ale nasz bramkarz stwierdził, że przycisnął piłkę przy słupku i nie przekroczyła linii bramkowej. Zamczysko atakowało, chcąc doprowadzić do remisu, co wykorzystaliśmy w kontrach. Po jednej z nich Dominik Zajączkowski w sytuacji sam przed bramkarzem nie trafił w bramkę. Cieszymy się ze zwycięstwa

– powiedział trener Przełomu Wojciech Pasternak.

W innym nastroju był trener Zamczyska Ryszard Skuba.

– Czujemy duży niedosyt i trochę złość na sędziego, który nawet nie skonsultował ze swoim asystentem. Piłka przekroczyła linię bramkową, bo dotknęła bocznej siatki. Powalczyliśmy w osłabionym składzie. Rywali strzelili gole po naszych błędach. Zbyt łatwo straciliśmy bramkę na 2-2. Pod koniec meczu mieliśmy kilka groźnych sytuacji, ale nie udało się wykorzystać żadnej. Remis byłby sprawiedliwszym wynikiem

– powiedział szkoleniowiec Zamczyska.

W Przełomie brakowało pauzujących za kartki Jakuba Szybki i Mateusza Zajączkowskiego, a w Zamczysku Mateusza Bazana (kartki), Jarosława Twardzika (chory) i Pawła Ciuły.

Najbliższy mecz Przełom rozegra w Czeluśnicy (niedziela, 5 maja, godz. 15), a Zamczysko na stadionie w Samoklęskach podejmuje Naftę Jedlicze (sobota, 4 maja, godz. 11).

Mecz XXI kolejki (28 kwietnia):
Przełom Besko – Zamczysko Mrukowa 3-2 (1-2)
1-0 Bartłomiej Kijowski (8), 1-1 Piotr Stachurski (37), 1-2 Kamil Bilski (44), 2-2 Serhyi Salyuk (50), 3-2 Hubert Winiarski (62)

Przełom: Dzmitry Sidoryn– Miłosz Nycz (68 Bartłomiej Ostach), Dawid Gąsior, Paweł Deńko, Bartłomiej Kijowski - Konrad Kijowski, Kiril Maliuha (56 Jan Szybka), Serhyi Salyuk, Michał Szychowski - Hubert Winiarski, Dominik Zajączkowski; trener Wojciech Pasternak.
Zamczysko M.: Hubert Mastaj - Daniel Bilski, Michał Baciak, Ireneusz Brożyna, Krzysztof Lewicki - Rafał Frączek, Wiktor Brągiel - Kamil Bilski, Szymon Miśkowicz, Tomasz Kudłaty (72 Wiktor Kozicki) – Piotr Stachurski; na ławce rezerwowych: Patryk Stachurski, Sebastian Brej, Karol Kmiecik; trener Ryszard Skuba.
Sędziowali: Leszek Żegleń oraz Kazimierz Kubik i Konrad Łagowski (Dębica). Żółte kartki: Kiril Maliuha, Hubert Winiarski, Dominik Zajączkowski – Michał Baciak, Wiktor Brągiel. Widzów około 150.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jaga i Śląsk powalczą o mistrza!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jaslo.naszemiasto.pl Nasze Miasto