Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Aston Martin Vantage. Polska premiera „mniejszego” Astona

Kamil Rogala
Mimo iż nie jestem fanatykiem tej marki, bardzo cenię Astona Martina za klasę, elegancję i zdolność tworzenia aut ponadczasowych. Co prawda w najnowszej historii była delikatna i wymuszona „wpadka” w postaci modelu Cygnet, ale cała reszta modeli zasługuje na największe uznanie. Miałem przyjemność spotkać się z najnowszym modelem Vantage na polskiej premierze.
Mimo iż nie jestem fanatykiem tej marki, bardzo cenię Astona Martina za klasę, elegancję i zdolność tworzenia aut ponadczasowych. Co prawda w najnowszej historii była delikatna i wymuszona „wpadka” w postaci modelu Cygnet, ale cała reszta modeli zasługuje na największe uznanie. Miałem przyjemność spotkać się z najnowszym modelem Vantage na polskiej premierze. Kamil Rogala
Mimo iż nie jestem fanatykiem tej marki, bardzo cenię Astona Martina za klasę, elegancję i zdolność tworzenia aut ponadczasowych. Co prawda w najnowszej historii była delikatna i wymuszona „wpadka” w postaci modelu Cygnet, ale cała reszta aut zasługuje na największe uznanie. Miałem przyjemność spotkać się z najnowszym modelem Vantage na polskiej premierze.

Spis treści

Mimo iż nie jestem fanatykiem tej marki, bardzo cenię Astona Martina za klasę, elegancję i zdolność tworzenia aut ponadczasowych. Co prawda w najnowszej
Mimo iż nie jestem fanatykiem tej marki, bardzo cenię Astona Martina za klasę, elegancję i zdolność tworzenia aut ponadczasowych. Co prawda w najnowszej historii była delikatna i wymuszona „wpadka” w postaci modelu Cygnet, ale cała reszta modeli zasługuje na największe uznanie. Miałem przyjemność spotkać się z najnowszym modelem Vantage na polskiej premierze. Kamil Rogala

Praktycznie każdy model Astona Martina ma w sobie spore dawki elegancji, ale czasami wystarczy nietypowy lakier, aby robić na ulicy spore zamieszanie. Do tego celu najlepiej nadaje się właśnie Vantage, który ma prawdopodobnie najwięcej sportowego pierwiastka (pomijające takie cuda, jak Valhalla czy Valkyrie). Fakt, to nadal auto idealne do komfortowej jazdy w stylu „grand Touring”, ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby od czasu do czasu wybrać się na tor i tam spróbować swoich sił. Swoją drogą, ciekawe jaki odsetek właścicieli właśnie tak robi?

Nowy Aston Martin ze zmodernizowanym wyglądem zewnętrznym i całkowicie zmienioną kabiną

Tak czy inaczej Aston Martin Vantage na rok modelowy 2024/2025 co prawda opiera się na podobnych założeniach i podstawach co wcześniej, ale ma zdecydowanie wyższą moc, daleko idące zmiany nadwozia, zawieszenia, wnętrza etc. To wszystko po to, aby zapewnić jeszcze więcej emocji – zarówno kierowcy i pasażerowi, jak i wszystkim, którzy będą mieli przyjemność zobaczyć to auto na drodze. Zmodernizowany wygląd zewnętrzny i całkowicie zmieniona kabina z większą ilością technologii (również kosztem tradycyjnych rozwiązań) odróżniają nowego Astona Martina Vantage od swojego poprzednika. Najwięksi konkurenci Vantage’a to Mercedes-AMG GT, Porsche 911 i Ferrari Roma.

Po czym poznać, że nowy Vantage to… nowy Vantage?

Jeśli ktoś nie interesuje się specjalnie ofertą modelową Astona Martina, być może będzie miał problemy z rozpoznaniem nowego i „starego” modelu. Różnic jest sporo, i to znaczących, ale skoro są tacy, którzy mylą DB12, DBS z Vantagem, warto co nieco nakreślić zakres zmian. W telegraficznym skrócie – z przodu zauważymy większą osłonę chłodnicy w charakterystycznym kształcie, nowe klosze lamp oraz większą ilość otworów wentylacyjnych. Wskazówka – patrzmy na przednie światła. O ile w poprzedniej wersji modelu klosze lamp były zaskakująco małe i smukłe, tak w najnowszej wersji lampy przednie są zauważalnie większe i mają bardziej urozmaicone wnętrze. Od teraz mogą to być również światła matrycowe. Tego nie było w starszej wersji.

Przedni grill jest ogromny, podobno o około 20 procent większy, ale o ile w przypadku innych marek i modeli wielkie grille zazwyczaj spotykają się z głosami krytyki, tak w Astonie Martinie to wygląda zupełnie inaczej. Po prostu lepiej. Ten grill w połączeniu z niezwykle muskularnym nadwoziem wygląda świetnie i powiem szczerze, że taki widok we wstecznym lusterku musi bardzo deprymować i budzić niepokój u każdego kierowcy. Maska o zmienionym kształcie łączy się z nowymi panelami błotników, które zwracają większą uwagę na charakterystyczny otwór wentylacyjny za przednim kołem i zapewniają miejsce na szerszy rozstaw kół. Bystrzy obserwatorzy dostrzegą, czym różnią się lusterka boczne. Podpowiadam – są bezramkowe, a regulacja odbywa się poprzez dostosowywanie całej obudowy! Dość nietypowe, ale chyba już to znamy z różnych modeli sprzed kilkudziesięciu lat? A tak na poważnie, wygląda to ciekawie i jak wspominali przedstawiciele marki, w przypadku różnych ustawień (wzrost i pozycja za kierownicą kierowcy), kształt tych luster i ich widoczne z zewnątrz ustawienia będą się różniły. Ot, taki ciekawy niuans.

Warto również rzucić okiem na tylną część auta, wraz z ogromnymi, szerokimi i napompowanymi „biodrami”, skrywającymi 21-calowe felgi z dedykowanymi dla tego modelu oponami Michelin Pilot Sport S 5 (AML). Oprócz tego zastosowano nieco większe końcówki układu wydechowego. Podobno klienci odrobinę narzekali, że wydech w Astonie jest zbyt skromny. Jak brzmi? Tego jeszcze nie wiem, choć słyszałem głosy, że nieco ciszej. Nie jest to wina producenta, tylko coraz bardziej restrykcyjnych, bezsensownych i psujących radość z motoryzacji norm.

Zmiany we wnętrzu to nie tylko ewolucja

Działając na ekranie dotykowym o przekątnej 10,3 cala, system obiecuje szybsze reakcje i większą łatwość obsług
Działając na ekranie dotykowym o przekątnej 10,3 cala, system obiecuje szybsze reakcje i większą łatwość obsług Kamil Rogala

Nowego Vantage’a nie da się również pomylić od wewnątrz, ponieważ jego kabina została całkowicie przerobiona. Wszystko po to, aby było bardziej elegancko i ekskluzywnie, w porównaniu do poprzedniego modelu. Są oczywiście plusy i minusy takich zmian. Minusem jest z pewnością rezygnacja z wielu elementów analogowych, w tym przycisków do zmiany trybu pracy skrzyni biegów. Tak, pewien charakterystyczny i rozpoznawalny element zniknął. Czy bezpowrotnie? Na chwilę obecną tak, ale jeśli klienci będą narzekać (jak np. na zbyt małe końcówki wydechu), być może inżynierowie zdecydują się na powrót przycisków. Zobaczymy.

Plusem jest z pewnością nowy system. Technologia informacyjno-rozrywkowa nie była mocną stroną ustępującego Vantage'a, ponieważ wykorzystywała przestarzałą wersję interfejsu Mercedesa. Vantage po zmianach będzie korzystał z całkowicie nowego systemu zaprojektowanego przez odpowiedni dział Astona Martina. Działając na ekranie dotykowym o przekątnej 10,3 cala, system obiecuje szybsze reakcje i większą łatwość obsługi. Oprócz integracji z dedykowaną aplikacją Astona, nie zabraknie standardowej integracji z Apple CarPlay i Android Auto. Poza standardowym 11-głośnikowym systemem audio, klienci mogą zdecydować się na 15-głośnikową konfigurację Bowers & Wilkins.

Nowy silnik, zawieszenie, a nawet cała platforma!

W tylnej części auta zastosowano między innymi większe końcówki układu wydechowego
W tylnej części auta zastosowano między innymi większe końcówki układu wydechowego Kamil Rogala

Mówienie o nowym Astonie Martinie Vantage, że to głęboki lifting, to spore niedoszacowanie. Podczas gdy wielu producentów dodaje do oferty nowe wzory felg, kilka wzorów tapicerki oraz kolor nadwozia i pisze w informacji, że to „zupełnie nowy XYZ”, w Astonie postanowili… zmienić niemal wszystko. Oczywiście można powiedzieć, że „kto bogatemu zabroni”, ale gdy zmiany zaczyna się od nowego silnika, dalsze kroki polegają na dobudowywaniu reszty. Dosłownie!

Tak jak poprzednio, Vantage wykorzystuje 4,0-litrowy silnik V-8 z podwójnym turbodoładowaniem, który jest produkowany przez Mercedes-AMG, ale unikalnie dostrojony przez Astona Martina. Chociaż pojemność skokowa pozostaje niezmieniona, modyfikacje układów chłodzenia i smarowania pomogły uwolnić większą moc. Zdecydowanie większą! Vantage może teraz pochwalić się mocą 665 KM i momentem obrotowym aż 800 Nm. To o 155 KM i 115 Nm więcej, niż w poprzednim modelu! Moc ta jest przesyłana przez ośmiobiegową automatyczną skrzynię biegów na tylne koła. Aston Martin zaktualizował kalibrację zmiany biegów i skrócił przełożenie przekładni końcowej, aby zapewnić lepszą responsywność. Ponadto producent twierdzi się, że nowy system kontroli startu zapewnia czas sprintu od 0 do 100 km/h wynoszący 3,5 sekundy. Kto wie, może odpowiednie warunki pozwalają wykrzesać nieco lepsze czasy?

Mimo iż nie jestem fanatykiem tej marki, bardzo cenię Astona Martina za klasę, elegancję i zdolność tworzenia aut ponadczasowych. Co prawda w najnowszej
Mimo iż nie jestem fanatykiem tej marki, bardzo cenię Astona Martina za klasę, elegancję i zdolność tworzenia aut ponadczasowych. Co prawda w najnowszej historii była delikatna i wymuszona „wpadka” w postaci modelu Cygnet, ale cała reszta modeli zasługuje na największe uznanie. Miałem przyjemność spotkać się z najnowszym modelem Vantage na polskiej premierze. Kamil Rogala

Idźmy dalej, bowiem modernizacja zaczęła się od silnika, a wokół niego budowano całą resztę. Inżynierowie Astona Martina włożyli również wiele wysiłku w modernizację podwozia samochodu, aby zapewnić lepsze prowadzenie. Aktualizacje, takie jak nowa przednia belka poprzeczna, nowe usztywnienie silnika i mocniejsza konstrukcja tylnego nadwozia, stanowią podstawę do działania zmodernizowanych amortyzatorów adaptacyjnych. Nowe, specyficzne dla samochodu opony Michelin Pilot Sport S 5 sprawiają, że wszystko przykleja się do drogi i idealnie ze sobą współgra. Podczas rozmów kuluarowych dowiedziałem się, że zastosowanie opon z poprzedniego modelu sprawiłoby, że te wszystkie zmiany nie miałyby sensu. Ponadto obszerne zmiany w oprogramowaniu pozwalają kierowcy precyzyjnie dostosować systemy kontroli trakcji i stabilności, co pozwala na dostosowanie kątów poślizgu i odchylenia kół podczas dynamicznej jazdy, a wszystko to za pomocą elektronicznej „siatki zabezpieczającej”. Teoretycznie każdy może wsiąść za kierownicę i poczuć się jak doświadczony kierowca, a system będzie czuwał (w zależności od trybu jazdy), aby wszystko odbywało się w granicach rozsądku.

Czy będzie silnik V12? Nie, nie w ofercie będzie tylko V8-ka. Zdaniem producenta moc 665 KM w zupełności wystarczy, a auto musi pozostać zwinne i stosunkowo lekkie (1605 kilogramów). Poza tym prędkość maksymalna 325 km/h i sprint do setki w 3,5 sekundy powinny wystarczyć nawet wybrednym użytkownikom.

Podsumowanie

Mimo iż nie jestem fanatykiem tej marki, bardzo cenię Astona Martina za klasę, elegancję i zdolność tworzenia aut ponadczasowych. Co prawda w najnowszej
Mimo iż nie jestem fanatykiem tej marki, bardzo cenię Astona Martina za klasę, elegancję i zdolność tworzenia aut ponadczasowych. Co prawda w najnowszej historii była delikatna i wymuszona „wpadka” w postaci modelu Cygnet, ale cała reszta modeli zasługuje na największe uznanie. Miałem przyjemność spotkać się z najnowszym modelem Vantage na polskiej premierze. Kamil Rogala
  • Cena? Co najmniej 198 000 euro
  • Dostawy? Pod koniec bieżącego roku, ale zamówień jest już sporo, więc kolejne będą realizowane zapewne na początku 2025 r
  • Wrażenia? Niewiele jest na rynku aut, których oglądanie daje równie dużą przyjemność, co jazda. Fakt, jeszcze nie jeździłem, ale być może wkrótce się to zmieni, a wtedy podzielimy się z Wami naszymi wrażeniami. Zakładamy, że będzie fantastycznie
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Aston Martin Vantage. Polska premiera „mniejszego” Astona - Motofakty

Wróć na brzozow.naszemiasto.pl Nasze Miasto